Dziś rozegraliśmy mecz z Gracją Tczów. W tamtej rundzie polegliśmy 7:1 na własnym boisku, dziś również przegraliśmy, ale 7:3.
Mimo przegranej gra naszej drużyny była bardzo imponująca i skuteczna. Przeprowadziliśmy wiele ładnych akcji, staraliśmy się grać piłką co nam się udawało. Mimo że graliśmy lepszą piłkę, przeciwnik okazał się skuteczniejszy.
Pierwsze dwie bramki zdobyli gospodarze. Można powiedzieć, że straciliśmy je z własnej głupoty.
Pierwszą bramkę kontaktową zdobył Norbert Onuoha, kiedy to Jakub Cioch dobiegając od połowy do linii końcowej, wrzucił mocną piłkę wprost na nogi Norberta.
Mamy 2:1! Gra toczy się dalej. w pierwszej połowie dominowaliśmy w spotkaniu, lecz byliśmy mało skuteczni w zdobywaniu bramek. Przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę, Tczów zdołał zdobyć jeszcze jedną bramkę.
Do drugiej połowy mamy wynik 3:1.
Drugą połowę rozpoczynamy bardzo spokojnie, oczekujemy przeciwnika aż wejdzie na naszą połowę.
w 50min. mamy stały fragment gry do którego podchodzi Artur Giermakowski, który dorzuca piłkę w pole karne dokładnie do Grzegorza Koryckiego, który silnym strzałem zdobywa bramkę na 3:2 !
w 60min. tracimy kolejną bramkę i mamy 4:2.
Koniec meczu zbliżał się nieuchronnie, próbowaliśmy jeszcze tworzyć jakieś akcje lecz na marne.
67min. Jakub Cioch odbierając przeciwnikowi piłkę, przeszedł dwóch zawodników i silnym strzałem z odległości ok. 30metrów trafia w 'okienko'.
Mamy 4:3, mocno podbudowani trzecią bramką brniemy dalej. Kilka błędów w środku pola i tracimy bramki. Niestety nie udało się odrobić strat.
Końcowy rezultat to 7:3 dla Gracji Tczów.
Mimo przegranej i dużej ilości straconych bramek, występ naszej drużyny na tle jednego z lepszych drużyn w tabeli była bardzo składna i obiecująca, miejmy nadzieję na więcej takiej gry.
Trening: Wtorek godz. 15:45 na stadionie w Skaryszewie.
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.